poniedziałek, 9 maja 2011

Podwodna przygoda

Dzisiaj ponownie odwiedziłem Miłosza i jego rodzinę.Kiedy on odrabiał lekcje,mną zajęła się jego siostra Oliwia.Jak już skończył lekcje zaczęliśmy grać na komputerze.Opiekowaliśmy się w niej rybkami i zwierzętami morskimi.Aż tu nagle pojawił się wir i wciągnął nas w głębiny oceanu.Kiedy podziwialiśmy jego uroki usłyszeliśmy jakiś głos.Pomóżcie mi,zgubiłem się i nie mogę trafić do domu.Rozejrzeliśmy się dookoła i zobaczyliśmy małą pomarańczową rybkę.Jestem błazenek i szukam mamy-powiedziała rybka.Pomożemy ci-powiedzieliśmy.Jak płynęliśmy spotkaliśmy żółwia morskiego,który wskazał nam drogę do ukwiału,gdzie na pewno jest mama błazenka.Dopłynęliśmy na miejsce.Było tam bardzo dużo ryb i wszystkie wyglądały tak samo jak nasz błazenek.Na szczęście błazenek od razu odnalazł swoją mamę.Oboje nam bardzo dziękowali za pomoc.Mieliśmy właśnie płynąć dalej,kiedy pojawił się znów wir.Wciągnął nas i znów znalezliśmy się w domu przed komputerem.

Miłosz Włodarczyk

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz