wtorek, 7 grudnia 2010

Wśród potworów

Gdy przyszliśmy do Damiana to poszliśmy do pokoju odrabiać lekcje i portal nas wciągnął. Byliśmy koło wulkanu, który miał wielką paszczę i oczy. Nagle z tego wulkanu wyszły trzy duże potwory. Jeden miał szczypce, drugi wielki nóż, a trzeci miał kolczugę i nogi owinięte łańcuchami. Potem chciały nas obydwu porwać. Chwilę później pomogły nam inne potwory. Dzięki nim wróciliśmy do domu, to nic, że w podartych koszulkach i z ranami po bitwie.
Damian Kącki.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz