piątek, 7 stycznia 2011

Przygoda w grze

Gdy przyszedłem do Miłosza to on grał na komputerze. Nagle otworzył się portal i znaleźliśmy się w grze „Ducati”. Ścigaliśmy się na motorach: Lodi, Hamd, Brunt, Schif. Miałem wszystkie akcesoria czerwone, a Miłosz czarne. Musieliśmy wygrać, by móc wrócić do domu. Wyścig był trudny, ale udało nam się. Ja zająłem 1 miejsce, a Miłosz 2 miejsce. Gdy tylko mieliśmy medale na szyi, to znaleźliśmy się na fotelu przed komputerem. Mocno zmęczeni poszliśmy spać.
Miłosz Psiuk

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz