środa, 16 marca 2011

Przygoda z Dodą

Dzisiaj, gdy wracaliśmy z Natalką do domu wpadłem na pomysł, żebyśmy się ścigali. Ścigając się nie zauważyliśmy na chodniku dziury i do niej wpadliśmy. Gdy wreszcie z niej wyszliśmy, to okazało się, że jesteśmy na scenie, na której Doda śpiewa piosenkę pt. „Bad Girls”. Natalka miała na sobie świecący strój, a ja miałem irokeza. Doda poprosiła Natalkę, żeby tańczyła, a mnie żebym grał na perkusji. Zgodziliśmy się. Kiedy koncert dobiegł końca Doda zaprosiła nas do siebie na herbatę i ciastka. Gdy spojrzeliśmy na zegarek była 19:00. Musieliśmy już wracać do domu. Doda pożegnała się z nami i podziękowała nam za wszystko. Kiedy wróciliśmy do domu, opowiedzieliśmy babci naszą historię. Babcia powiedziała, że poniosła nas fantazja.

Natalka Szakiel

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz