poniedziałek, 28 marca 2011

Przygoda ze zwierzętami

Ponownie odwiedziłem Alicję. Gdy chcieliśmy wejść do domu, to nagle obok nas stanęła wróżka. Zapytaliśmy się „co od nas chcesz?” Ale wróżka machnęła różdżką i zamieniła nas w małe króliczki. Ala powiedziała, abyśmy w podskokach ruszyli na łąkę obok jej domu. Skakaliśmy, skakaliśmy i skakaliśmy. Nagle w oddali ujrzeliśmy drugiego królika, który był do nas podobny. Zawołaliśmy go, aby się z nami zaprzyjaźnił. Przedstawił się imieniem Bobek. Ala zakomunikowała, że również ma króliczka, który zwie się Gacek. Zaproponowała abyśmy go odwiedzili, a ja podpowiedziałem Ali, żeby z nim pogawędzić.
Po kilkunastu godzinach zobaczyliśmy ponownie wróżkę. Kiedy już myśleliśmy, że wrócimy do domu, ona wysłała nas do dżungli. Zobaczyliśmy tam: słonie, małpki, lwy, żyrafy i inne zwierzęta. Te zwierzęta były bardzo groźne, więc zaczęliśmy uciekać. Gdy uciekaliśmy, to nagle nie wiadomo skąd za nami pojawiła się biegnąca bestia, która chciała nam pomóc. Wskazała drogę do tajemniczego przejścia. Wskoczyliśmy i znaleźliśmy się w ogromnym zamku bestii. Był przepiękny. Korzystając z okazji poznaliśmy wszystkich mieszkańców zamku. Wtem obok nas stanęła wróżka. Myśleliśmy, że jeszcze raz chce nas gdzieś wysłać. Na całe szczęście odesłała nas prosto do domu. To była fascynująca przygoda.

Ala Bałajewicz

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz