sobota, 11 czerwca 2011

Przygoda z mroczną baletnicą

Dzisiaj odwiedziłem Natalię. Po obiedzie wyszliśmy na dwór. Wśród drzew zobaczyliśmy mroczną baletnicę, która miała na imię Mrocznusia Wielka. Szukała ona swojego zamku, który znajdował się w Świeradowie. Zapytałem ją jak się tu znalazła? Ona opowiedziała mi swoją historię. Gdy szła z przewodnikiem zobaczyła czarne róże. Chciała zerwać jedną. W tym czasie przewodnik oddalił się, a ona błąkała się po lesie, aż znalazła się tutaj. Zaczęliśmy szukać pana przewodnika, ale nigdzie go nie było. Mroczniusia powiedziała, że może poszedł do zamku. Zwołaliśmy całą klasę 3a i wyruszyliśmy w stronę zamku. Gdy dotarliśmy, okazało się, że przewodnik był już na miejscu i czekał. Mroczusia podziękowała nam za pomoc i odeszła. Wtedy pani Renatka zapytała się „Czy chcielibyśmy zwiedzić zamek?”. Z wielką ochotą zgodziliśmy się na zwiedzanie.

Natalia Połoczańska

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz