piątek, 8 października 2010

Teleporter

Po szkole razem z Olą poszedłem na spacer. Wtedy coś nam przebiegło przed oczami. Okazało się, że to był mały gadający w ludzkim języku szczur. Powiedział nam, że między jedną a drugą jarzębiną jest teleporter do jego świata. Byliśmy bardzo ciekawi, więc tam poszliśmy. Nie mogliśmy uwierzyć własnym oczom. Zobaczyliśmy świat szczurów. Domki były tak małe jak ja, więc mogłem wejść do środka. Król szczurów powiedział, że w tym świecie możemy być tylko 15 minut, bo inaczej teleporter zamknie się na zawsze. Gdy minęło 14 minut szczury nas pożegnały i po chwili byliśmy obok dwóch jarzębin. Nie wiedziałem, czy to było naprawdę, czy to tylko moja wyobraźnia.
Ola Mizdal

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz